gru08
Written by Justynka. Posted in Blog, Miejsca, Sydney
Wycieczki w Sydney bez auta też mogą być ciekawe:) Oto jeden z przykładów jak aktywnie i przyjemnie można spędzić wolny dzień z dala od miejskiego zgiełku.
To co w Sydney lubię najbardziej to możliwość obcowania z przyrodą pomimo, że jest się wciąż w granicach miasta i nie chodzi mi tu o pięknie zadbane parki miejskie lecz o parki narodowe, których jest tu kilka.
W ostatnią niedzielę wybraliśmy się do Royal National Park. Moja koleżanka Haruka, którą poznałam w collegu, wraca niebawem do Japonii i chciałam zrobić jej niespodziankę i zorganizować jakąś ciekawą wycieczkę.
lis26
Written by Justynka. Posted in Blog, Miejsca, Outback
Środa 21.10.2015
Po wieczornej kąpieli w basenie i pysznych stekach nie musieliśmy na szczęście wstawać bardzo wcześnie rano. Odebraliśmy naszego busa, zakupy zrobione wcześniej w Woolworths i lodówkę z Bunnings. Mając wszystko co potrzebne, zahaczyliśmy tylko o punkt widokowy „Anzac Hill”, gdzie pożegnaliśmy się z Alice na dobre i ruszyliśmy dalej w drogę.
Dodam tylko jeszcze, że ciekawym miejscem w Alice Springs jest Royal Flying Doctor Service, które powstało w 1928 roku. Latający lekarze w „podniebnej karetce pogotowia” tylko w ten sposób są w stanie szybko dotrzeć do potrzebujących w odległych zakątkach outbacku. Odwiedziliśmy to ciekawe i jedyne w swoim rodzaju muzeum, ale niestety nie mieliśmy czasu obejrzeć wystawy, musieliśmy się jeszcze dziś dostać do Kings Canyon, czyli mieliśmy 475 km do przejechania.
lis12
Written by Justynka. Posted in Blog, Miejsca, Outback
Tą podróż planowałam bardzo długo. Pewnie gdyby nie zbieg sprzyjających okoliczności to podejrzewam, że jeszcze przez kilka miesięcy nasze oczy nie ujrzałyby czerwonej jak cegła ziemi.
Ale może zacznę od początku:)
Dzięki naszym znajomym Monice i Grześkowi, którzy również opowiadają o tym jak to się im żyje w Australii na swoim blogu Smoki i Kangury, udało się nam dotrzeć do Dominika, który pracuje w Polsce w biurze podróży „Supertramp” i organizuje wycieczki do Australii. Akurat poszukiwał kogoś, kto przewiezie samochód z Alice Springs do Melbourne. Także dzięki tzw. zasadzie: „przysługa za przysługę” mieliśmy już nasz wehikuł, który miał nas zabrać w samo serce Australii:)
Kiedy planowałam tą wycieczkę na papierze, zupełnie nie zdawałam sobie sprawy z realnych kilometrów, które mamy do przejechania. Wszystko wydawało się dość blisko i „do zrobienia”, teraz po przejechaniu 3800 kilometrów wiem już jak jeździ się po Australii i jak trzeba planować kolejne wyprawy.
lis11
Written by Dominik. Posted in Blog, Wydarzenia
Chciałem się podzielić z wami czymś co bardzo mnie zaskoczyło i jednocześnie wzruszyło.
Dziś tj. 11.11.2015 r. jak zwykle poszedłem do pracy, w końcu to normalny dzień pracujący w Australii. Oczywiście widziałem, że w Polsce obchodzone jest Święto Niepodległości, gdyż dzień wcześniej zażartowałem do szefa czy z tej okazji będziemy mieć dzień wolny ;) Dzień od rana wyglądał jak zazwyczaj, czyli na całym piętrze ok. 50 osób pracujących, odgłosy wiertarek, wkrętarek, czasami ktoś włączył piłę i oczywiście rozmowy oraz grające radio. Krótko mówiąc dość głośno.
Nagle dokładnie o godzinie 11:00 z głośników wydobył się krótki sygnał alarmujący a zaraz po nim ochrona budynku rozpoczęła komunikat. Nie jestem wstanie dokładnie przekazać jego treści, ale brzmiał mniej więcej tak:
Dziś jest 11 listopada, Dzień Pamięci. Dokładnie w tym dniu podczas I Wojny Światowej o godzinie 11:00 został podpisany rozejm kończący wojnę. Ten dzień jest dniem upamiętniającym wszystkich poległych żołnierzy we wszystkich wojnach. Proszę o uczczenie tej chwili ciszą.
Po tym komunikacie, nie ważna była narodowość, kraj pochodzenia czy rodzaj wyznawanej religii, dosłownie wszyscy zaprzestali pracować i stali milcząc. 1 minuta ciszy, która spowodowała, że miałem „świeczki w oczach”, że zbiegło się to z naszym Świętem Niepodległości oraz zachowaniem ludzi.
Dopiero po tym komunikacie zapytałem się szefa o więcej szczegółów, który powiedział mi, że jest to święto, które obchodzi się w całej Australii.
Podobne odczucie przeżycie miałem gdy po raz pierwszy zobaczyłem ten film upamiętniający minutą ciszy Powstanie Warszawskie
paź13
Written by Dominik. Posted in Blog
Przyszedł czas na temat, który według mnie jest dość istotny dla każdego kto planuje wyjazd do Australii, a mianowicie przelew pieniędzy z Polski do Australii. Piszę go również dla was aby oszczędzić wam czas w szukaniu odpowiedniego rozwiązania oraz najważniejsze, żebyście nie stracili bezsensownie znacznej ilości pieniędzy :)